wtorek, 12 lipca 2016

Zmiany!

Witam ponownie,

pewnie myśleliście, że znikłam na zawsze. Przez pewien czas sama tak myślałam,ale nie piszę teraz żeby się pożalić na niesamowity brak weny, który mnie ogarnął. Nie chcęteż mówić co go spowodowało. Zycie, po prostu życie.
Teraz może zajmę się dobrymi nowinami.
Wena wróciła!
Już dawno mówiłam o tym, że chcę poprawić to opowiadanie. Tak też zrobiłam. Przychodzę do was dzisiaj z nowym wstępem. Jest jednak jeden haczyk. Przeniosłam się na wattpad.
Nazywam się Nadzieja.
Przyszłam żeby zaprosić was na nowy początek.
Czułam jakby wszystko co wcześniej napisałam było nie dość dobre. Mam nadzieję, że uda mi się to teraz zmienić.
Bardzo bym chciała żebyście do mnie dołączyli na wattpadzie, bo bez was to opowiadanie nigdy nie ruszyło by z miejsca.
Jakby ktoś chciał rzucić mi jakiś dobry pomysł to śmiało, piszcie w komentarzach lub na google+, zawsze odpisuję.

Pozdrawiam was kochani,

Astraothia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz